Prezydent RP, w związku z otwarciem biura przez Amerykański Komitet Żydowski, 27 marca w Muzeum Historii Żydów Polskich, wystosował list, w którym wyraża radość z przybycia na ziemie polskie zarówno wojsk amerykańskich, jak i Komitetu. Słynny publicysta, Stanisław Michalkiewicz analizuje niebezpieczne sformułowanie zawarte w liście prezydenta Dudy.
Jak pamiętamy, 18 września 2016 prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą odbyli wizytę w Nowym Jorku. Oprócz spotkania się ze środowiskami Polonii, amerykańskimi przedsiębiorcami i dwukrotnemu wystąpieniu na forum ONZ, prezydent RP zobaczył się również z przedsiębiorcami chcącymi inwestować w Polsce i środowiskami żydowskimi.
Z kolei, z okazji otwarcia wspomnianego biura Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego, prowadzonego przez Dawida Harrisa, który już w 2006 otrzymał zapewnienie zadośćuczynienia - i to jeszcze w tamtym Roku Pańskim - roszczeniom pseudoizraelskim od premiera Prawa i
Sprawiedliwości, Kazimierza Marcinkiewicza (który później ,, zdradził " PiS), prezydent Andrzej Duda wydał list, odczytany przez ministra Kancelarii Prezydenta, Wojciecha Kolarskiego.
Znany publicysta Radia Maryja i wielu mediów wolnościowych, Stanisław Michalkiewicz twierdzi, że zestawienie w jednym zdaniu zadowolenia prezydenta z obecności na terytorium Polski zarówno wojsk amerykańskich, jak i przybyłego właśnie komitetu żydowskiego wskazuje nam, iż podczas wizyty Andrzeja Dudy w Nowym Jorku we wrześniu Anno Domini 2016 z Amerykanami i żydami zaowocowało być może ostatecznym ,, rozwiązaniem kwestii polskiej ", jaką jest udzielenie odszkodowania 65 miliardów dolarów stronie pseudoizraelskiej (państwo Izrael to wcale nie biblijni Izraelici czy Judejczycy) za zagrabienie mienia żydowskiego na terenie Polski przez okupację hitlerowską. Zapewne, jak ocenia, w zamian za rozlokowanie kilku tysięcy żołnierzy amerykańskich mamy zapłacić ,, zakończeniem konfliktu " z Izraelem, ,, słusznie " domagającego się odszkodowania za grabież dokonaną przez Niemców. Jak zauważa, w sprawie na dodatek co jakiś czas możemy usłyszeć naciski ze strony części amerykańskich kongresmenów na Polskę. Michalkiewicz, który jest również prawnikiem, stwierdza, iż zaspokojenie, jak mówi Grzegorz Braun, ,, uroszczeń " może nastąpić na podstawie nie zwrotu ,, długu " w postaci gotówkowej czy finansów elektronicznych, ale w za pomocą przyznania nieruchomości, gdyż 65 mld dolarów amerykańskich to równowartość naszego rocznego budżetu. Powyższe rozwiązanie spowodowałoby zdobycie lokalnego wpływu na nasze społeczeństwo, ekonomię i politykę - twierdzi były sędzia Trybunału Stanu, Stanisław Michalkiewicz.
Źródło: michalkiewicz.pl i www.telewizjarepublika.pl
Polecany post
ZAPROSZENIE: Nareszcie! Mamy nowy portal! - Redakcja Isidorium
Viva Cristo Rey! Drodzy Czytelnicy, Słuchacze i Widzowie portalu Isidorium. Nadszedł czas przez nas i przez Państwa wymarzony - będ...