Panowanie Jezusa Chrystusa
Współczesny świat jest pełen napięć i niepokoju moralnego. Dążenia wielkomocarstwowe państw do panowania w świecie, konflikty zbrojne, wojna w Syrii, kryzysy ekonomiczne, ideowe, postępujący chaos i rozkład moralny to obraz współczesnego świata, w którym żyjemy. Współczesna sytuacja na świecie nie pozostaje bez wpływu na sytuację polityczną, moralną i ekonomiczną w naszym kraju. Rządzący nie są w stanie przeciwstawić się szerzącemu złu. Przyczyniają się często do jego pogłębienia działając na szkodę suwerena. Dzisiaj znacząca część naszego społeczeństwa zatraciła zdolność odróżniania dobra od zła, a popierając zło, znacznie je powiększa. Kłamstwo stało się najskuteczniejszą metodą oddziaływania na społeczeństwo przez ugrupowania partyjne. Od kilku lat w Polsce zaczęto wprowadzać do sejmu, senatu, Urzędu Rady Ministrów i Urzędu Prezydenta RP żydowskie święto Chanuka. Rządzący wmawiają Polakom, że jest to święto radości i swobód obywatelskich, święto, które zwiastuje pokój, tolerancję i wolność i wprowadzają bałwochwalcze praktyki do naszej kultury chrześcijańskiej. Jaką wolność i czyją wolność święto Chanuka zwiastuje? Pan Grzegorz Braun zadał sobie trud wyjaśnienia, co znaczy w języku hebrajskim święto Chanuka. Okazuje się, że święto to dzieli ludzi na koszernych i niekoszernych, oznacza panowanie mniejszości nad większością, czyli ludzi wybranych nad gojami. Tak więc świętowanie przez rządzących święta Chanuka ma nam zastąpić święto Bożego Narodzenia, które tak oficjalnie i uroczyście nie jest obchodzone przez rządzących. Mamy uznawać wyższość ludzi wybranych nad gojami. Wmawiają nam, że to ma być nasza religia. Co ciekawe na temat bałwochwalczych praktyk uprawianych przez rządzących milczy Episkopat Polski. Władze kościelne nie dostrzegają wprowadzania do naszej kultury wyznań bałwochwalczych. W ten sposób zatwierdzają wielokulturowość naszej wiary katolickiej i promują narzucane nam wartości.
Księża przeciwstawiający się takim praktykom, ukazujący prawdę i wytykający błędy, są napiętnowani przez władze kościelne, uznawani za uprawiających i tworzących sekty religijne, wysyłani na zsyłki do innych krajów, okładani aresztem domowym. Przykładem jest ks.dr hab. Natanek, arcybiskup Lenga - areszt domowy w Licheniu, ks. prof. Guz, ks. Isakowicz-Zaleski i inni. Nasze państwo znajduje się w chaosie politycznym, moralnym, religijnym. Tylko panowanie Jezusa Chrystusa, Jego nauczanie i Ewangelia zapewnić mogą ład, przywrócenie i umocnienie wartości chrześcijańskich w naszym narodzie. Mamy rycerzy Jezusa Chrystusa Króla Polski prowadzonych przez ks. Natanka. Wnoszą oni dużo dobrego w budowaniu monarchii pod panowaniem Jezusa Chrystusa przez modlitwę różańcową i uczestnictwo w krucjacie różańcowej. Myślę, że Jezus Chrystus wymaga od nas wierzących obecnie dużo większej aktywności. Szczególnie w zakresie dobra wspólnego, jakie stanowi Polska. Jako zaczątek zmian Rycerze Chrystusa Króla powinni podjąć walkę ze złem, nie chować się w zaścianku, wyjść szeroko do ludzi i głosić prawdę, nie bać się, że mogą być prześladowani i napiętnowani, więzieni. Nie lękajcie się głosić prawdy. Panowanie Jezusa Chrystusa może dokonać się bowiem przez pełną intronizację na Króla Polski. My możemy to wypełnić niezłomną postawą i modlitwą. Rządzący, tj władze świeckie i kościelne nie chcą ogłosić Jezusa Chrystusa Królem Polski. Boją się bowiem utraty władzy, korzyści osobistych z tym związanych - pieniędzy oraz ataku lewactwa polskiego, europejskiego i światowego. Przywracanie właściwych relacji z Bogiem może być naszą siłą i inicjatywą. Stawiajmy sobie takie cele w walce i przezwyciężaniu rozpadu moralnego. Osiągniemy je uznając Jezusa Chrystusa Królem Polski i Jego panowanie.
dr Zygmunt Hazuka