Open top menu

Polecany post

ZAPROSZENIE: Nareszcie! Mamy nowy portal! - Redakcja Isidorium

   Viva Cristo Rey!    Drodzy Czytelnicy, Słuchacze i Widzowie portalu Isidorium. Nadszedł czas przez nas i przez Państwa wymarzony - będ...


no image

Smutną ma dusza
przed Twym odjazdem,
wzrokiem już czeka
na szczęście powrotem
znowu przywiezione.
 
I tak agonia
niczym niezmącona
rozłąki droga
w wieczność uiszczona
właściwą naturze.
 
Choć bowiem myślim,
że ciernie na drodze
w ,, zawsze " przyoblekły się słowa
to wytrwać czyścim
w wielkiej pożodze
miłości, co jedność dokona.
 
Miłość Ci wieczną
jest przecie Bracie,
skoro w Chrystusa
znajdziesz ją chacie.
 
A zatem przekroczyć
na pewno nie szkoda
gdy przyjdzie opuścić
Ziemię dla proga
Miłosierdzia wrota -
- imię to Boga,
O, Miłosierdzia,
imię to Boga.

Czytaj więcej...
Wiara i rozum - Grzegorz Ziobro

 
   Święty Jan Paweł II swoją encykliką „Fides et ratio” rozpoczyna następującą refleksją:
„Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek – poznając Go i miłując – mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie”.

   Są pewne prawdy do których człowiek może dojść za pomocą rozumu. Czy jednak za pomocą rozumu może zrozumieć Boga? Czy za pomocą rozumu może zrozumieć samego siebie? Człowiek latający na jednym skrzydle, ufający tylko sobie i własnemu rozumowi – daleko nie odleci. Ba, może nawet nie zacząć latać. Potrzebne mu jest drugie skrzydło. Tym skrzydłem jest wiara. Sama wiara przekracza nasze rozumowanie. Dobrze to wyraził św. Anzelm, który umiał intelektualną dociekliwość połączyć z miłością do Boga i z szacunkiem dla Jego tajemnicy. We wstępie do „Proslogionu” mówi tak:

„…Nie usiłuję, Panie, przeniknąć Twojej głębi, gdyż w żadnym razie nie przyrównuję do niej mego intelektu; pragnę jednak do pewnego stopnia zrozumieć Twoją prawdę, w którą wierzy i którą kocha moje serce. Nie staram się bowiem zrozumieć, abym uwierzył, ale wierzę, bym zrozumiał. Albowiem i w to wierzę, że jeżeli nie uwierzę, nie zrozumiem”.

Jak widzimy św. Anzelm wskazuje na coś niezwykłego w dzisiejszych czasach. To nie wiara zależy od rozumu, lecz rozum zależy od wiary. Człowiek bez wiary nie dojdzie do prawd, które chciałby zrozumieć. Tylko wiara w Boga i Jego łaska pomogą mu zrozumieć to, co chciałby objąć tylko rozumem.
W Historii Kościoła bardzo ważną rolę odegrał spór Piotra Abelarda ze św. Bernardem z Clairvaux. Piotr Abelard chciał, aby wypowiedzi na temat wiary były zrozumiałe dla tego, który je głosi. Jednak kierował się on bardziej rozumem niż wiarą. Patrzył na teologię bardziej analitycznie, racjonalnie. Św. Bernard patrzył nieco odmiennie na rozumienie wiary. Uważał, że istnieją takie prawdy, które znajdują się poza rozumem. Jego zdaniem, dziedziny rozumu i wiary są ściśle wytyczone. Rozum ma swe granice, poza którymi zaczyna się władza wiary. Św. Bernard patrzył na teologię, nie przez pryzmat rozumu, ale miłości. Ojcowie Kościoła nie uprawiali teologii na rozumowym badaniu. Ich podejście było syntetyczne. Literacka proza ukształtowana według zasad retoryki upływała na sposób myślenia i nadawała formę temu co pisano. Jednak to droga Abelarda wytyczyła drogę teologii, która przyniosła imponujące owoce.
Myślę, że bardziej zrozumiałe dla człowieka współczesnego mogą być intuicje mentalności symbolicznej św. Bernarda z Clairvaux.
Kiedy popatrzymy na sytuację w XII w. po sporze Piotra ze św. Bernardem, to zobaczymy, że zmienia się relacja człowieka do Boga. Dochodzi do wynaturzenia teologii. Teologia przestaje traktować Boga jako podmiot swych osobowych relacji, lecz jako przedmiot swoich intelektualnych dociekań. Odarta z miłości, staje się wiedzą dla samej siebie, wiedzą, która już nie prowadzi do Boga i niewiele ma wspólnego z duchowym trwaniem przy Panu.
Dlatego też św. ks. Pio w jednym ze swoich listów pisze do Raffaeliny Cerase – jednej z córek duchowych – takie oto słowa:
„Przed rozpoczęciem lektury zapewnij Pana – i odnawiaj to zapewnienie podczas czytania – że nie czytasz dla wiedzy ani po to, aby karmić ciekawość, a jedynie by Jemu się podobać i sprawić Mu przyjemność”.
Poznawanie prawd Bożych ma nas nauczyć wielu rzeczy: pokazać m.in. jak jesteśmy mali wobec mądrości Bożej. Jak ta nauka powinna nie tylko nas uczyć pokory, ale także sprawiać nam przyjemność. Wiedza nie może być sama z siebie dla nas, ale ma nas prowadzić ku Bogu, do jeszcze głębszej z Nim relacji i zjednoczenia, do jeszcze głębszego poznawania Go. I tą wiedzą powinniśmy dzielić się z innymi. Ma nas to zapalać do jeszcze większej miłości.
Kończąc tę powyższą refleksję zacytuję słowa św. Augustyna, które są świetnym podsumowaniem powyższych rozważań:
„Rozumiej, ażebyś wierzył i wierz, ażebyś rozumiał”.
Czy jednak trzeba będzie, by nastał koniec świata, by ludzie uwierzyli?

Czytaj więcej...
Co jest ważne w życiu człowieka? - Norbert Polak specjalnie dla Wspólnoty Dzieci Bożych

   Żyję. Myślę. Pragnę. Działam. Ja - człowiek. Zwierzęta. Świat. Rodzina. Znajomi.
   Zastanawiam się. Wybieram. Dążę.
   Jestem. Po prostu jestem. Jak inni mnie postrzegają? Czy jestem dla nich ważny? Czy mnie kocha, czy nie kocha? Co mogę uczynić, abyśmy byli szczęśliwi?
Czytaj więcej...
Dramatyczny apel o modlitwę - Ksiądz Piotr Larysz - J.P.

   
Przekazuję: Dramatyczny apel o modlitwę  otrzymaliśmy od Księdza Piotra Larysza. Napisał on: Proszę o modlitwę za 22 chrześcijańskich misjonarzy, którzy zostali skazani na śmierć na jutro popołudniu przez islamistycznych Afgańczykow. Proszę  o przekazanie tej wiadomosci tak szybko, żeby wiele osób modliło się za nich. Bóg zapłać. Liczy się każda modlitwa i każdy akt strzelisty.
Czytaj więcej...
Strumień Światła Boskości - Księga I - wstęp - G.Z. ze Wspólnoty Dzieci Bożych

Redakcja Isidorium: Viva Cristo Rey! Drodzy Czytelnicy Isidorium, miło nam ogłosić, że nawiązaliśmy współpracę ze Wspólnotą Dzieci Bożych stworzonej na jednym z portali społecznościowych (więcej informacji można uzyskać pisząc do naszej redakcji na: izydor427@gmail.com ). Zaczynamy zatem niezwykle interesującą serię ,, Strumień Światła Boskości " Świętej Mechtyldy z Magdeburga. Na razie publikujemy wstęp, później pojawią się odcinki książki. Seria będzie kontynuowana w każdą środę. Owocnej lektury!


Kochane Dzieci Boże!
Tak jak zapowiadałem wczoraj, od dzisiaj idziemy w katechizacji o jeden krok do przodu. W drodze poznania Bożej teologii pomoże nam niezwykłe dzieło św. Mechtyldy z Magdeburga "Strumień Światła Boskości". Trudno określić formę literacką jaką ma to dzieło, ponieważ jedne fragmenty są świadectwami, inne dialogiem z Bogiem i świętymi, jeszcze inne są w formie rozmowy Oblubienicy z Oblubieńcem. Jeśli ktoś czytał Księgę Pieśni nad Pieśniami lub jedno z dzieł św. Jana od Krzyża, to zrozumie stosowany tu podobny język.

Chociaż książka jest określana jako objawienia, to nie zgodzę się z tym do końca. Nie są to orędzia i proszę ich tak nie odbierać. Jest to zapis duchowego życia św. Mechtyldy i jej relacji z Bogiem. Są to jej duchowe przeżycia i tajemnice Boże, które Pan Jezus odkrywa przed nią.

Dziełko posiada imprimatur.

Zapoznajmy się z interesującym żywotem św. Mechtyldy z Magdeburga (była ona mistyczką chrześcijańską - należy tu rozumieć w sensie katolickim, nie protestanckim).


"ŻYCIORYS ŚW. MECHTYLDY Z MAGDEBURGA"

Św. Mechtylda z Magdeburga, prawie zapomniana wielka mistyczka niemiecka z XIII wieku, powraca dzisiaj do nas ze swoim wciąż aktualnym orędziem Bożej miłości.

Urodziła się ok. 1207 r. w archidiecezji magdeburskiej, prawdopodobnie w zamożnej szlacheckiej rodzinie. Jej młodszy brat Baldwin został później podprzeorem klasztoru dominikanów w Halle. Otrzymała staranne wychowanie i już w dzieciństwie przebywała w kręgach dworskich, o czym świadczy używane przez nią słownictwo i dokładna znajomość ówczesnych zwyczajów dworskich i rycerskich. Brakowało jej natomiast dobrej znajomości łaciny, Pisma Świętego i Ojców Kościoła, jakie posiadały mniszki w klasztorze w Helfcie, które studiowały je od młodości. Starała się jednak sama uzupełniać te braki.


Mając 12 lat, jak sama wspomina, po raz pierwszy ,,została pozdrowiona przez Ducha Świętego”. Pod wpływem łaski w jej życiu dokonała się przemiana: od tej chwili wszystkiego oczekiwała od Boga i nie pragnęła już ziemskich dóbr ani chwały.

W wieku ok. 20 lat, idąc za wezwaniem Bożej miłości, opuściła zupełnie swój dom rodzinny, przyjaciół i środowisko, zrezygnowała z bogactwa i ludzkiego szczęścia, z założenia własnej rodziny i udała się do obcego miasta Magdeburga, by tam żyć tylko dla Boga. Uboga i nieznana, żyła wiele lat jako beginka w małej, nowo powstałej wspólnocie świeckich pobożnych kobiet.

Ruch beginek, powstały w XII w. we Flandrii, dotarł do Magdeburga ok. 1230 r. Poważny wpływ na rozwój tego miały nowe zakony żebracze, powstałe na początku XIII w. Wspólnota beginek w Magdeburgu korzystała z cennej posługi dominikanów, zwłaszcza przez spowiedź i kazania. Również Mechtylda swoich duchowych kierowników i przyjaciół miała w większości spośród dominikanów. Jeden z nich, brat Henryk z Halle, zebrał w jedną książkę spisane przez nią przeżycia mistyczne.

Przez 30 lat Mechtylda ukrywała swoje cudowne przeżycia, które osłabiały jej ciało, a duszę przepełniały rozkoszą, ale nieraz także i trwogą. Szczególny charakter jej dziejów duszy i spokojna szczerość pobudzały innych do zazdrości i nienawiści. Zwłaszcza, gdy pod wpływem swych objawień odważnie napominała możnych świeckich i duchownych, spotykały ją ataki, podejrzenia i oszczerstwa. W końcu zdecydowała się powiedzieć o tym swemu spowiednikowi, Henrykowi z Halle, szukając u niego rady i oparcia. Zachęcona jego słowem i na wyraźne jego polecenie spisała swoje duchowe przeżycia w latach 1250-1280.

Pod koniec życia Mechtylda, znana już ze swoich pism i napomnień, przez jednych otaczana czcią a przez innych gwałtownie atakowana, opuszcza Magdeburg i chroni się w klasztorze cysterek w Helfcie, który znajdował się w wielkim rozkwicie dzięki mądrym i długim rządom (1251-1291) swej opatki Gertrudy z Hackeborn. Siostry pilnie pielęgnowały nie tylko pobożność, ale także rozwój sztuki, liturgię, studium Pisma Świętego i pism Ojców Kościoła. Zachęcane przez opatkę mniszki czytały dzieła świętych Augustyna, Hieronima, Grzegorza Wielkiego, Bedy i Bernarda z Clairvaux. W takim środowisku Mechtylda znalazła osoby, które czuły i myślały tak samo jak ona. Wyróżniają się wśród nich znacznie młodsze od niej: św. Mechtylda z Hackeborn i św. Gertruda z Helfty, nazwana później Wielką. W Helfcie powstała też ostatnia, siódma księga przeżyć mistycznych Mechtyldy z Magdeburga. Powszechnie czczona w tym klasztorze, niewidoma już i w podeszłym wieku, zmarła około roku 1294.


W tym niezwykłym dziele nie brakuje tak ważnych tematów jak doktryna trynitarna (Trójcy Świętej), chrystologii, tematyki końca czasów, antychrysta (czy nawet Henocha i Eliasza!), czy eklezjologii. Brat Henryk z Halle w przedmowie do dzieła stwierdza, że jego treść ,,mówi o Chrystusie i Kościele”. Duch Święty wybrał właśnie osobę prostą i nieuczoną jako swoje narzędzie, aby przez nią pouczyć ludzi uczonych, gdyż dla Boga jest to ,,wielką chwałą i bardzo umacnia święty Kościół”.


Warto wspomnieć na koniec, że sama Mechtylda, mimo cierpień i prześladowań doznawanych od duchownych, których nieraz surowo napomina z powodu ich grzechów i zaniedbań, jest zawsze wierna i poddana Kościołowi, a zwłaszcza jego hierarchii. Kiedy diabeł pod postacią chorego człowieka prosi ją o uzdrowienie, ona każe mu ,,pokazać się jakiemuś kapłanowi albo biskupowi, albo arcybiskupowi, albo papieżowi”. 







Do dzieła, które zaczniemy publikować potrzebne są dwie przedmowy (wstępy). Jeden z nich jest autorstwa brata Henryka z Halle - kierownika duchowego św. Mechtyldy i cenionego dominikanina. Zapoznajmy się z krótkim jego życiorysem oraz cennym wstępem, w którym mówi o tym w jaki sposób należy czytać i rozumieć te Boże zapiski, oraz dlaczego warto w nie wierzyć 0;)
Brat Henryk z Halle przeżył w Zakonie św. Dominika ok. 50 lat; od 1271 r. przebywał w klasztorze w Halle; zmarł ok. 1290 r. Przez wiele lat był spowiednikiem i duchowym doradcą Mechtyldy. Należał do wybitnych teologów dominikańskich swej epoki; utrzymywał kontakty z wieloma ważnymi osobistościami, sławnymi teologami, kaznodziejami i mistykami. Jego głęboka znajomość teologii – nie pochodząca z objawień, lecz zdobyta pracowitym wysiłkiem wieloletnich studiów i rozważań – stanowiła wielką pomoc dla naszej mistyczki i jej dzieła. Henryk z Halle był dominikaninem, lektorem w Rupin, który zebrał i opublikował przeżycia mistyczne św. Mechtyldy z Magdeburga.
Warto zauważyć, że św. Mechtylda, która go przeżyła, widziała jego duszę przed obliczem Boga w niebie, z tą książką w ręku, jak radował się z powodu jaśniejącej szczęśliwości. Gdyż za spisanie tej książki otrzymał on wielką nagrodę, która przyniosła mu chwałę we wspólnocie świętych.
WSTĘP BRATA HENRYKA LEKTORA Z ZAKONU DOMINIKANÓW
(wg tekstu łacińskiego)
W Księdze Sędziów czytamy, że święta pani Debora, żona Lappidota, pełna ducha prorockiego, rozbiła namiot pod pewną palmą w górach Efraima, aby tam w samotności poświęcić się Bogu. Lud izraelski wstępował ku niej na górę, aby we wszystkich sprawach usłyszeć wyrok Boży. Podobnie opowiada Druga Księga Królewska, że prorokini Chulda w Jerozolimie, pouczona przez Ducha Świętego o ukrytych sądach Bożych, objawiła świętemu królowi Jozjaszowi przyszłą karę grożącą ludowi. Gdyż ten sprawiedliwy i pobożny król posłał do niej kapłanów i lewitów, aby święta niewiasta w jego imieniu zapytała i poprosiła Pana w sprawie nadchodzącego nieszczęścia. Z pewnością nie brakowało wówczas najwyższych kapłanów i lewitów z rodu kapłańskiego, znających się na Prawie i odznaczających się nienagannym życiem. Jednak to nie im Duch Święty objawił tajemnice swoich postanowień, lecz spodobało Mu się raczej odsłonić je w tamtych czasach tym świętym niewiastom (niewiastom płci słabej).
Gdyż wszechmogący Bóg bardzo często wybierał to, co słabe w oczach świata, aby to, co mocne, zbawiennie zawstydzić. Niech więc nikt się nie dziwi i niech nikt nie będzie niedowiarkiem, jeśli Bóg w tym czasie łaski ponawia swoje cuda i słabej płci odsłania swoje tajemnice, skoro już w czasach Prawa Mojżeszowego raczył w swoim miłosierdziu uczynić coś podobnego. A ponieważ lud izraelski uwierzył w zapowiedź Debory, otrzymał wybawienie z ucisku i zwycięstwo nad swoimi wrogami. Również król Jozjasz, jako czciciel Boga, zasłużył przez modlitwę i radę prorokini Chuldy, oraz przez swoją wiarę, by doznać pociechy i miłosierdzia. Tak samo wszyscy, którzy będą przepisywali lub czytali tę książkę, na ile podejmują się tego z czystej i pobożnej intencji, otrzymają pomnożenie pociechy i łaski, jak to jest obiecane przez Pana.
Należy jednak czytać tę książkę w sposób pobożny i podobnie jak pisma święte (tu chodzi nie tylko o Biblię, ale i pisma Ojców Kościoła, oraz inne dzieła teologiczne przedstawiające naukę katolicką) w zdrowy i pełny zaufania sposób z wiarą rozumieć. Tak czytelnik nie oburzy się nią ani nie zgorszy, a samo dzieło nie spotka się z zarzutem niewiarygodności. Bowiem Autorem tej książki jest Bóg Ojciec i Syn i Duch Święty, a jej treść mówi o Chrystusie i Kościele, o szatanie i jego stronnictwie. Sposób przedstawienia w niej zastosowany jest historyczny i mistyczny, a jej celem porządek obecnego życia, pożyteczne przypomnienie przeszłości oraz prorockie wskazanie na rzeczy przyszłe.
Jako świadectwo prawdziwości tej książki niech posłuży pobożnemu zmysłowi wiernych szczera pobożność i gołębia prostota tej, której to pismo zawdzięczamy. Od dzieciństwa prowadziła ona czyste i nieskalane życie. W swej młodości, napomniana przez Pana, opuściła wszystko to, co mogła posiadać, i wiodła swe życie na obczyźnie i w dobrowolnym ubóstwie. W końcu, po wielu cierpieniach i w starszym wieku, została przyjęta do klasztoru w Helfcie. Tam żyła jeszcze dwanaście lat i rozkwitała w doskonałości wszystkich cnót, co potwierdzają tamtejsze siostry w swoim świadectwie. Szczególnie pielęgnowała miłość, pokorę, cierpliwość i łagodność. Jednak przede wszystkim została wyniesiona w kontemplacji, otrzymała Boskie natchnienia i objawienia, i została zaszczycona przez Pana tym, że w duchu prorockim poznała wiele tajemnic ukrytego Boga dotyczących przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Obecnie, przyjęta przez Oblubieńca dziewic, święta dziewica rozkoszuje się Tym, którego kocha, a którego cudowna miłość wsławiła Jego umiłowaną przez liczne cuda.
Objawienia i widzenia, których wszechmogący Bóg łaskawie udziela swoim wybranym, opierają się i zaczynają w prostocie wiary. Pragnie i oczekuje ich czystość serca, a świętość życia je potwierdza i popiera. Tylko dla takich są jawne tajemnice niebiańskie, zaś ich świadectwo znajduje wiarę w sercach słuchaczy.
Zanim jednak rozpocznę tę książkę, napisaną nieuczonym językiem, w której są zawarte cudowne i niesłychane tajemnice, uważam za właściwe najpierw wspomnieć krótko o świętości osoby, której te rzeczy zostały objawione z nieba, aby wspaniałe słowa zostały rozjaśnione przez jeszcze wspanialsze czyny. Bo któż może nam dokładniej opowiedzieć o doskonałości wybranych niż ci, w których i przez których Bóg dokonał swoich dzieł? I któż mógłby korzystniej i lepiej ukazać Kościołowi doskonałość Pawła niż sam Paweł? Tak samo ta święta osoba również opowiada o tym, czego Duch Boży w niej i z nią dokonał, i ku Jego chwale i Jego uwielbieniu przedstawia to, co następuje.



Czytaj więcej...
Aborcja - Monika Białk

   Aborcja, to bardzo poważny temat a także bardzo smutny. W tych czasach wiele dziewczyn oraz kobiet usuwa niechcianą ciążę... Cóż aborcja to poważny grzech, ponieważ kobieta czy nastolatka zabija dziecko. Każde dziecko, chciane czy niechciane, ma prawo do życia. Lepiej je urodzić, oddać do domu dziecka, niż usuwać ciążę...
   Każdy ma prawo do życia i nikt nie ma prawa je odbierać, tylko Bóg może to czynić. Każdy z nas popełnia błędy, nawet jeden wybryk, co kosztuje zajściem w ciążę... Ale nikt nie ma prawa usuwać ciąży.
Czytaj więcej...
O legalności istnienia rycerstwa Chrystusa Króla - łucznik Izydor

   Zgodnie z zapowiedzią, przedstawiam Państwu artykuł, mający być pełną legitymacją istnienia i działań rycerstwa Chrystusa Króla. Przedstawić argumenty uświadamiające, że rycerze Chrystusa Króla nie są żadną sektą, aliści organizacją powołaną przez Święty Apostolski Kościół Katolicki, w zgodzie z Jego pasterzami.
Czytaj więcej...
Fundacja Batorego i jej wpływ na kształtowanie polityki w Polsce - Aneta Machnio-Bińkowska

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus Król

Fundacja Batorego i jej wpływ na kształtowanie polityki w Polsce .

Od dłuższego czasu ze zdziwieniem przyglądamy się obecnej sytuacji w Polsce. Wiele środowisk pozarządowych jest mocno zaangażowanych w manifestowanie swoich racji na ulicach polskich miast. W tym całym chaosie można jednak zaobserwować ludzi, którzy w sposób czynny próbują wpływać na obecną sytuację Polski niemalże siłą i groźbą – odgrażają się zorganizowaniem polskiego Majdanu.

George Soros sam o sobie mówi : „jestem aniołem który chce ratować świat”
A prawdą jest, że ten szkodnik, spekulant giełdowy żydowskiego pochodzenia usiłuje obalać rządy z upoważnienia globalnej elity –Rotszyldów.
( Polecam ważny film w tym temacie https://www.youtube.com/watch?v=uLoh742u264 )
Soros jest członkiem klubu Rzymskiego, członkiem Bilderberg, jest też masonem i kabalistą. Jego zadaniem w Polsce jest zniszczenie państw narodowych i utworzenie Jednego Rządu. Soros działa przez Fundacje Batorego, która powstała zaraz po tym, jak „upadła komuna” w Roku Pańskim 1988. Za cel Fundacja  postawiła sobie   przygotowanie nowych kadr dla demokracji i gospodarki rynkowej oraz wspomaganie reform ustrojowych  A mówiąc wprost – zaangażowała się we wprowadzanie własnych ludzi do ośrodków władz, aby przez nich móc kontrolować państwo i realizować wytyczne swoich włodarzy, poprzez zmiany ustrojowe i reformy .
W Polsce George Soros został odznaczony KRZYŻEM KOMANDORSKIM Z GWIAZDĄ ORDERU ZASŁUGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ przez Bronisława Komorowskiego. Wśród polityków wszystkich frakcji  i obecnych rządzących naszą Ojczyzną, nie znalazł się jak do tej pory nikt, kto by odebrał szkodnikowi honorowe odznaczenie państwowe. Widocznie, według obecnie rządzących Polską, George Soros jest osobą zasłużoną w budowaniu bezpiecznego świata, filantropem i wielkim dobroczyńcą...
Podczas gdy w innych państwach wysyła się za nim listy gończe i zabrania działalności na terenie swoich państw. Na Węgrzech uznawany jest za największego wroga stabilizacji państwa. Viktor Orban prowadzi z jego szkodliwą działalnością otwartą wojnę i zapowiada jego rychły koniec na terenie Węgier.
8 maja 2000r. Prezydent Kwaśniewski:
 „Instytucją, którą Polacy najpowszechniej łączą z osobą George’a Sorosa jest fundacja im. Stefana Batorego… Oto kształcąc nauczycieli i pracowników samorządowych, aktywizuje ona lokalne społeczności… wspomagając organizacje działające na rzecz praw człowieka, praw kobiet, mniejszości etnicznych, wydając szereg podstawowych prac dotyczących wolności i demokracji, Fundacja ta stała się w Polsce ważnym, a można wręcz powiedzieć – głównym czynnikiem aktywizacji sektora pozarządowego na rzecz przemian w naszym kraju. Jej działalność wywarła znaczny wpływ na polskich polityków, polskie instytucje”
8 maja 2000r. Premier Jerzy Buzek:
„Dlatego nie można przecenić roli, jaką pan odegrał w Polsce, przybierając zresztą bardzo trafny pseudonim – Stefan Batory. (…) Ma pan więc, poprzez swoje inicjatywy i fundacje, udział w ugruntowaniu się naszej wolności. (…) W Polsce beneficjentów pana fundacji liczymy w tysiącach.”
Fundacje Sorosa cechuje bardzo szlachetna nazwa przepełniona troską o dobro ogółu, wzajemnego do siebie szacunku i miłości,  jak np. : HejtStop, Nigdy Więcej, Stop Mowie Nienawiści, Miłość nie Wyklucza, Otwarta Rzeczpospolita, Bez Nienawiści, Fundacja Dialog, Mowa Miłości. Organizacje te cechuje brak dochodów, ale zwykle zbierają zewsząd datki na swoją działalność do tego stopnia, że gotowi są korzystać z pomocy osób skazanych wyrokiem na przykładzie Rafała Gawła albo kampania HejtStop, kierowana przez Joannę Grabarczyk. Fundacje mają na celu walczyć z patriotami i organizacjami patriotycznymi i zgłaszać ich do prokuratury. Na przykładzie Jacka Międlara albo Mariusza Pudzianowskiego. Sympatyzują z KOD-em i Obywatelami RP przypisując sobie rolę łączenia narodu poprzez „otwarty dialog”, spacerują w marszach w obronie demokracji, ”której na marszach nie mają”!  Kolejną ich cechą sztandarową jest emanowanie nienawiścią do katolicyzmu przy jednoczesnym sympatyzowaniu z islamem. Działacze mocno wspierają sprowadzanie do Polski islamskich nachodźców. Często organizowane są panele dyskusyjne, szkolenia ( najchętniej z publicznych pieniędzy ). Głównym siedliskiem tych fundacyjek jest Warszawa, ale „macki sorosowe” rozlewają się na całą Polskę.
Fundacja odznacza się również wielką miłością do multikulti i walką o przyjmowanie islamskich nachodźców, ale bez chęci przyjmowania przybyszów do własnych domów oraz wykrzykiwaniem hasełek:
„Wolność, Równość, Demokracja " - walczą  o wprowadzenie ideologii feminizmu, gender, grup LGBT.
Zastanawiające jest dlaczego obecny rząd PIS nie interweniuje w rozwiązanie organizacji szkodliwych dla Polski - Fundacji, które mają na celu zdestabilizowanie Polski za pieniądze Georga Sorosa. Wydaje się , że   Fundacja Batorego ma nad sobą roztoczony „parasol ochronny " ze strony polityków!
Jakiś czas temu w Internecie został opublikowany 16-punktowy  plan  przez Bartosza Kramka, przewodniczącego Rady Fundacji „Otwarty Dialog ". Według planu  Kramka, sposobem na obalenie rządu ma być przeprowadzenie Majdanu na wzór ukraiński. Akurat tak się składa, że żona Kramka, Ludmiła brała czynny udział w Majdanie na Ukrainie, więc wiedzę  teoretyczną i praktyczną małżeństwo posiada.
„ Wszechogarniająca i podsycana ciągle polaryzacja społeczeństwa staje się nie do zniesienia i grozi skutecznymi prowokacjami; wybuchem niekontrolowanej agresji. Nieprzepracowana trauma smoleńska uczyniła nas zakładnikami chorej psychiki i urojonych krzywd tragikomicznego prezesa Polski” - pisze we wstępie Kramek.
Działacz Fundacji Otwarty Dialog, apeluje, by „ społeczeństwo obywatelskie i suweren - wyłączyli rząd”. Ma na to konkretną receptę. Przedstawia listę, będącą szczegółowym instruktażem walki z rządem. Podkreśla, że „ sytuacja nadzwyczajna wymaga działań nadzwyczajnych i gotowości do poniesienia możliwych konsekwencji udziału w akcjach sprzeciwu”. https://wpolityce.pl/polityka/349913-ujawniamy-16-krokow-ktore-maja-sparalizowac-polske-i-odsunac-pis-inzynierowie-zbiorowej-histerii-maja-tajny-plan-wylaczmy-rzad
Pytanie moje brzmi: Skąd bierność rządu PIS i zgoda na szkodliwe działania Fundacji, dlaczego terroryści planujący obalenie rządu i przeprowadzający próby zorganizowania Majdanu, zaliczają bezpiecznie wszystkie marsze Kodu-u ?!
Kolejnym przykładem Fundacji powiązanej i wspieranej przez Georga Sorosa jest  FUNDACJA ROZWOJU DEMOKRACJI LOKALNEJ. Fundację tę prowadzi mgr Stępień ( sędzia TK w stanie spoczynku ), który bardzo chętnie uczestniczy w Marszach KOD, a jego finansowanie nie pozostawia wątpliwości w jakim celu tam spaceruje. Na głównej stronie Fundacji czytamy cele, jakie ma przed sobą Fundacja i czym  dokładnie się zajmuje:
Rozwój świadomości obywatelskiej i wzrost uczestnictwa w życiu publicznym stanowi jeden z ważniejszych celów, dla których Fundacja została powołana. Realizowane są liczne projekty na rzecz wzmacniania inicjatyw obywatelskich, zachęcania do aktywności społecznej oraz nawiązywania kontaktów i współpracy pomiędzy organizacjami pozarządowymi, władzami lokalnymi i obywatelami. Fundacja uczestniczy w wielu inicjatywach, których celem jest wzmocnienie mechanizmów partycypacyjnych (np. konsultacji społecznych), jednego z najważniejszych instrumentów demokracji.
Fundacja, początkowo czerpiąc z doświadczeń krajów o utrwalonym systemie demokratycznym, przez ponad dwadzieścia lat wypracowała sprawdzone metody budowania więzi społecznych i platform współpracy pomiędzy różnymi środowiskami i podmiotami działającymi lokalnie.
Ta rola Fundacji została doceniona przez Kancelarię Prezydenta RP, która powierzyła jej organizację wiosną 2011 roku konsultacji społecznych prezydenckiego projektu Ustawy o wzmocnieniu udziału mieszkańców w samorządzie terytorialnym, współdziałaniu gmin, powiatów i województw oraz o zmianie niektórych ustaw.
Najważniejszym z ostatnio prowadzonych w skali ogólnopolskiej działań Fundacji na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego był udział w realizacji wieloletniego projektu systemowego „Decydujmy razem”. Projekt prowadzony przez partnerstwo sześciu doświadczonych organizacji pozarządowych z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego wprowadził nowy wymiar relacji pomiędzy władzami samorządowymi a społecznością lokalną, zachęcając do wzajemnej współpracy w zakresie tworzenia i realizacji polityk publicznych.

Fundacja pana magistra ma wielu sponsorów tj: Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przyznało 2,5 mln zł, a w następnym Roku Pańskim już 6,5 mln zł. Fundacji pana Stępnia, Rafał Trzaskowski przyznał na FDL 6,25 mln zł. również Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Andrzej Halicki  dorzucił kolejne 1,5 mln zł.
Dotacje przyznawali również przedstawiciele innych resortów.
Tym sposobem Fundacja otrzymała 300 tys. zł od Władysława Kosiniaka-Kamysza (Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) i 900 tys. zł od Grzegorza Schetyny z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wśród darczyńców są również Parlament Europejski, w tym Komisja Wenecka i Fundacja Batorego Georga Sorosa, sama Pani Hanna Gronkiewicz -Waltz z Warszawy przelała 27 przelewów na konto pana magistra. Bloger „antyleft”, który opublikował szczegółowe dane na temat sponsorowania fundacji mgr. przez dostojników państwowych z publicznych pieniędzy nazwał ich krótko: „fachowcy żarcia kasy małymi łyżeczkami "
 
 
Tych Fundacji nie trzeba specjalne krytykować, wystarczy napisać o nich prawdę. Polacy mają prawo znać prawdę, ponieważ to oni finansują grabież antypolaków na Narodzie Polskim z własnych podatków. Czy można mieć nadzieje na reakcję rządu w rozprawieniu się z Fundacjami …? Pozostawiam Was z tym pytaniem…
Na koniec warto dodać, że:
Żony i konkubiny panów polityków pracują w tych Fundacjach.
Czytaj więcej...
Wartości chrześcijańskie - Monika Białk

   Nasz świat się zmienia, jest bardzo zepsutym przez ludzi, którzy robią rzeczy złe, a nie dobre. Odwrócili się od Boga, bardziej grzeszą, sprzedają duszę szatanowi, by mieć lepiej w tych dzisiejszych czasach. Bracia i Siostry ogólnie wybierają złą drogę, niż tą, co powinni wybrać. Zaniedbują Boga, też nie szanują swoich braci oraz sióstr. Przez nas, ludzi grzesznych, Świat wygląda, jakby oszalał, zwariował. Mało ludzi nawraca się do Boga. Żyją własnym życiem... Zapominają, że Bóg jest naszym Życiem, Nadzieją, Miłością. Zapominają, że Bóg stworzył nas, ziemie, miłość. Na tym świecie niestety brak miłości, sprawiedliwości, pokoju. Bracia oraz siostry, którzy są Wierzącymi, mając dobre serce, potrafią pomagać bliźniemu swemu, ale niestety coraz mniej jest zainteresowanych pomocą. Nasz kraj, mimo iż jest Wierzącym krajem, to jednak nadal walczy z zakazem aborcji i ze sprawiedliwością co do wielu sytuacji, które są bez wyjścia. Inne to też kraje, które nie potrafią dogadać się z sąsiadami, grożąc pomiędzy sobą tzw. III Wojną Światową. W kościołach co niektórzy Kapłani mieli być jak Apostołowie - głosić nam Ewangelię, pomagać nam w potrzebie, także wypędzać złe duchy, lecz niestety tak do końca się nie dzieje.
    Na końcu podzielę się moją refleksją. Moje życie ogólnie też nie było za kolorowe, wiele w życiu doznałam cierpienia, poniżania, kłody pod nogami ciągle ktoś podkładał. Przez problemy wcześniejsze mniej interesowałam się Bogiem, mimo iż od zawsze nie straciłam Wiary w Boga, Jezusa Chrystusa, Maryję. Niestety, uległam pokusom szatana, nie tylko poprzez zakazane filmy, lecz także poprzez największą pokusę. Wpędziłam się w długi, byłam namawiana przez szatana i ludzi, którzy szukają dobrych, by ich wykorzystać na wiele sposobów. Musiałam dużo przejść dobrych i złych sytuacji, aż w końcu człowiek otworzył oczy poprzez ostatnią pokusę. Grzechy są złe, ale nas nauczają, by zrozumieć, że bez Boga jesteśmy niczym, nikim.
   Otworzyłam oczy, ale mam nadzieję, że nie jest za późno... Mam nadzieję na naprawę reszty życia, że jakoś się wszystko ułoży, no i jeśli się ułoży, to by ZAPAMIĘTAĆ JEDNĄ JEDYNĄ RZECZ - NIGDY NIE DAJ SIĘ WYKORZYSTAĆ POD ŻADNYM POZOREM ANI SYTUACJĄ. ZAUFAJ BOGU BARDZIEJ NIŻ CZŁOWIEKOWI. CZŁOWIEK ZOSTAWI CZŁOWIEKA SAMEGO, ALE BÓG NIGDY NIE OPUŚCI SWOJE DZIECKO BOŻE W DANYM ŻYCIU CZŁOWIEKA.

łucznik Izydor: Jeżeli poruszyło Cię świadectwo życia Moniki, możesz wspomóc ją modlitwą i datkiem. Wszystkim Darczyńcom ,, Wielkie Bóg zapłać! ". https://zrzutka.pl/xaxs43

PS: Gwoli jasności, portal Isidorium nie pobiera żadnych opłat z tego tytułu. Wsparcie jest skierowane tylko do autorki.
Czytaj więcej...
Magna Polonia: Różaniec do granic i budzenie się Katolickiego Narodu Polskiego, od wieków Wybranego - Norbert Polak

 
   Wiadomą jest Państwu wielka inicjatywa ,, Różańca do granic ", która odbyła się w pierwszą sobotę, 7 października. Ludzie na granicach całej Polski odmawiali Różaniec Święty w intencji pokoju i Zbawienia dla Polski i świata. Czy jednak zabezpieczyliśmy tą jedną z najpotężniejszych broni wszystkie granice? Jak zareagowały środowiska wrogie Panu Bogu? Czy jest nadzieja na zmianę oblicza Ziemi na Ład wedle greckiej triady Dobra, Prawdy i Piękna?
Czytam dalej: http://www.magnapolonia.org/rozaniec-do-granic-2/
Czytaj więcej...
Magna Polonia: Doktor Bawer Aondo-Akaa na konferencji ,, Chesterton a ulepszanie ludzkości " - Norbert Polak

   11 października o godzinie 17:00 na Uniwersytecie Papieskim Świętego Jana Pawła II odbyła się konferencja pt. ,, Gilbert Keith Chesterton a ulepszanie ludzkości „, zorganizowana przez UP JPII, Instytut G.K. Chestertona na rzecz Prawdy i Kultury, jak i przez Instytut imienia Księdza Piotra Skargi.
    Swoje wystąpienie miał między innymi, doktor Bawer Aondo-Akaa w temacie pod tytułem: ,, Chesterton jako obrońca człowieka „. Doktor Bawer Aondo-Akaa jest niepełnosprawnym doktorem teologii i działaczem Fundacji Pro-prawo do życia.
Doktor Aondo-Akaa wskazał, że Gilbert Chesterton w każdym z nas
Czytam dalej: http://www.magnapolonia.org/doktor-bawer-aondo-akaa-na-konferencji-chesterton-a-ulepszanie-ludzkosci/
Czytaj więcej...
Magna Polonia: Watykan odpowiedział na „synowskie upomnienie” papieża Franciszka - Norbert Polak

 
   Zawsze lubię dzielić się z ludźmi mymi radościami. Dlatego i tym razem pozwolę sobie wskazać Państwu na kolejną mą publikację na Magna Polonia, co jest dla mnie jak zawsze wielką łaską od Pana Boga i zaszczytem od redakcji tego wspaniałego portalu:

http://www.magnapolonia.org/watykan-odpowiedzial-na-synowskie-upomnienie-papieza-franciszka/
Czytaj więcej...
Komu służy Kurdystan i czy może służyć prawdziwej Armii Boga? - Norbert Polak na Magna Polonia


   Wielce raduje mnie fakt, iż, dzięki Bogu, opublikować mi było dane kolejny artykuł na wspaniałym portalu Magna Polonia. Dziękuję także Redakcji Magna Polonia za owocną pracę w jej szeregach.
   Artykuł, choć zapisany wymagającymi refleksji stwierdzeniami uniwersalnymi na temat egzystencji Narodów i uwarunkowań społecznych, jak i wyjaśniający zawiłą sytuację wokół Kurdystanu, odsłania Państwu wiele niezwykłych wątków związanych z grą rozgrywaną na Bliskim Wschodzie. Wzywa on również do podjęcia zadumy nad możliwymi formami pomocy Wspólnoty Dzieci Świętego Kościoła Katolickiego. Owocnej lektury!

http://www.magnapolonia.org/komu-sluzy-kurdystan-i-czy-moze-sluzyc-prawdziwej-armii-boga/
Czytaj więcej...

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// łucznik Izydor - redaktor naczelny Isidorium:

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Maciej Maleszyk, szef Krucjaty Młodych:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Halina Łabądź - redaktor Isidorium:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Valdis Grinsteins - Wenezuelczyk hiszpańsko-łotewskiego pochodzenia, członek międzynarodowego Stowarzyszenia Tradition, Family and Property (Tradycji, Rodziny i Własności), doradca Instytutu imienia Księdza Piotra Skargi z ramienia TFP i redaktor Polonia Christiana i PCh24.pl:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Krystian Kratiuk - redaktor naczelny PCh24.pl, redaktor Polonia Christiana i PChTV:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Arkadiusz Stelmach - wiceprezes Instytutu imienia Księdza Piotra Skargi:

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Marek Garncarczyk - rzecznik prasowy MPK

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Jan Doerre - drużynowy, członek Rady Naczelnej Harcerstwa Rzeczypospolitej Polskiej, syn byłego redaktora naczelnego portalu PCh24.pl, historyka, pana Piotra Doerre

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Jędrzej Stępkowski - członek Instytutu imienia Księdza Piotra Skargi

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Michał Wawer - skarbnik Ruchu Narodowego, członek zarządu głównego RN

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Krzysztof Monticelli - zaangażowany w działalność Ligi Polskich Rodzin i Ruchu Narodowego, pasjonat historii i sztuki

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Włodzimierz Skalik - prezes Aeroklubu Polskiego, mistrz świata w lataniu precyzyjnym, były radny sejmiku śląskiego. Obecnie kieruje ruchem społecznym ,, Pobudka '' założonym przez Grzegorza Brauna.

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Dariusz Strzelczyk - szef koła Ruchu Narodowego w Austrii

Współpracujemy

Współpracujemy
Wspólnota Dzieci Bożych