.png)
By 
lipca 18, 2019
Pragnę podzielić się najradośniejszą wiadomością, jaką usłyszałam w tym roku. Po zakończonym Różańcu Św. odmawianym pod Szpitalem im. prof. Orłowskiego w Warszawie na ul. Czerniakowskiej, Kapłan, który przewodniczył modlitwie, ogłosił, że w tym szpitalu do czerwca br. nie dokonano ani jednej aborcji.
Ta wiadomość tym bardziej była poruszająca i anielska, że w tym szpitalu było przeprowadzanych najwięcej aborcji w Polsce i tak np. w 2016 r. dokonano aż 119 legalnych aborcji.
W czerwcu 2017 r. do akcji wkroczyła z kampanią antyaborcyjną ,,Fundacja Pro-prawo do życia" i pod budynkiem szpitala ustawiono żuka obklejonego banerami przedstawiającymi zdjęcia dzieci, które zostały uśmiercone w wyniku aborcji. Samochód wielokrotnie był uszkadzany i dochodziło nawet do fizycznej napaści na wolontariuszy, w wyniku której jeden z nich trafił do szpitala i przeszedł operację.
Od czerwca 2017 r. raz w miesiącu pod tym szpitalem odmawialiśmy Różaniec Św. w intencji zaprzestania mordowania dzieci nienarodzonych i o łaskę nawrócenia dla wszystkich biorących udział w tym bestialskim procederze. Z każdym rokiem ilość aborcji malała i tak w 2017 r. - 88, w 2018 r. - 29, a w 2019r. - do czerwca 0 (zero)!
Jest to cud wymodlony na Różańcu Św. przez wielu ludzi, którym los dzieci zagrożonych aborcją nie był obojętny. Matka Boża kolejny raz przez ten cud chce nam pokazać, jak ważna jest stała, wytrwała modlitwa publiczna. W modlitwie Różańcowej brało udział wielu wolontariuszy z Fundacji Pro-life, Krucjata Różańcowa, Ks. Małkowski, Ks. z Bractwa Piusa X i wielu wiernych. Mieliśmy ochronę policji, jednak i tak często dochodziło do zakłócania modlitwy. Przejeżdżające samochody trąbiły na nas, prowokatorzy wykrzykiwali na nas obraźliwie, pukali się w czoło, jeden młody chłopak bardzo wytatuowany przyłączył się do nas, po czym po kilku zdrowaśkach zaczął się demonicznie chichotać i z szyderczym śmiechem odszedł. Jakiś mężczyzna udawał, że się modli, a cały czas trzymał komórkę w ręku i podejrzewam, że nas nagrywał. Dyrektor szpitala Dariusz Hajdukiewicz złożył też zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez działaczy pro-life w związku z postojem furgonetki. Ale były też łzy (może skruchy?) - mężczyzna w wieku ok. 60 lat przez cały Różaniec płakał.
Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji, który też z nami się modlił, powiedział:
– Ocalenie choćby jednego dziecka i sumienia jego rodziców jest warte więcej niż wszystkie prześladowania, które musimy znosić.
Nawet feministki żalą się, że... Na realizację zapisów ustawy z 1993 r., tzw. kompromisu aborcyjnego, nie można także liczyć w szpitalu Orłowskiego"... i w całej Polsce coraz trudniej dokonać aborcji...(Polityka, 04.04 2019). Niesamowita radość usłyszeć takie narzekania od zagorzałych feministek. Chwała Najświętszemu Bogu, że tak jest.
Pragnę zachęcić, aby wszystkie szpitale, gdzie mordowane są dzieci, były objęte modlitwą, nawet przez garstkę ludzi, którzy będą błagali o przemianę serc rodziców, lekarzy i o ratowanie dzieci poczętych. Matka Boża potrzebuje naszych modlitw, bo bez nich nic uczynić nie może. Uważam, że każdy prawdziwy katolik powinien podjąć duchową adopcję dziecka nienarodzonego i modlić się za niego przez co najmniej 9 miesięcy jedną dziesiątką Różańca Św. ,,Ta duchowa adopcja jest po prostu postanowieniem, że będzie się codziennie modliło co najmniej przez rok za określone dziecko w łonie, któremu grozi niebezpieczeństwo rozmyślnego przerwania ciąży. W ciągu twojego życia na Ziemi to adoptowane dziecko będzie znane Bogu. Ale w życiu wiecznym znajdziecie razem zadziwiające szczęście we wzajemnym towarzystwie z sobą" (Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa, str.291).
Matka Boża prosi też o chrzest dzieci pomordowanych w wyniku aborcji. ,,[...] Apeluję do serc Moich dzieci, żeby się modliły za nasze maleństwa, które zamordowano w łonie ich matek, a które teraz idą do otchłani nie z własnej winy - ale potrzebują Chrztu, by uzyskać wstęp do Królestwa Mojego Boskiego Syna. Ta modlitwa znajduje się w modlitewniku ,,Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa" na str. 289.
Obecnie przenieśliśmy się z modlitwą pod szpital Wolski, na ul. Brylowską, tam będziemy w każdą drugą niedzielę miesiąca, a w każdą 4 niedzielę miesiąca modlimy się pod szpitalem Bielańskim o godz. 19-tej.
Chętnych bardzo gorąco zapraszamy do wspólnej modlitwy, bo im więcej nas będzie, tym szybciej i więcej dzieci uratujemy.
Musimy też uważać na kogo głosujemy, bo ja osobiście zostałam oszukana przez obecnych rządzących. Zagłosowałam na nich tylko dlatego, że w programie przedwyborczym obiecywali, że będą bronili życia dzieci nienarodzonych. Były to jednak tylko obietnice bez pokrycia. Nie dajmy się zwodzić przez różne obiecanki cacanki, 500 + czy gruszki na wierzbie. Nawet jak nam coś jedną ręką dadzą, to drugą dwa razy tyle zabiorą.
Odważny Kapłan w Niepokalanowie mówi na ten temat: ,, [...] obyśmy nie igrali z ogniem kłamstwa i zbrodni. Żebyśmy nie obiecywali Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie złotych gór, a później tego nie dotrzymywali, jak to czynią obecni rządzący" - https://gloria.tv/
