Open top menu

Polecany post

ZAPROSZENIE: Nareszcie! Mamy nowy portal! - Redakcja Isidorium

   Viva Cristo Rey!    Drodzy Czytelnicy, Słuchacze i Widzowie portalu Isidorium. Nadszedł czas przez nas i przez Państwa wymarzony - będ...



   Co życie ma wspólnego z polityką? Postawiłem poprzeczkę, prawda? Krótkie rozważania o tym, jak trzeba działać i walczyć. Analiza przegranej Konfederacji i co dalej.

   Przegraliśmy. Po prostu przegraliśmy. Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy poniosła porażkę. Właśnie. Konfederacja nas. A dlaczego nie Konfederacja Boga? Absolutnie, nie w nazwie. Ale w życiu na co dzień i oddaniu swoich spraw prywatnych, relacji i działalności publicznej Chrystusowi Królowi i Mateńce Bożej. Ktoś powie: Oddaliśmy. Braun mówił o tym ze sceny, Witold Tumanowicz także, inni pewnie też. Chodzi mi jednak o pewien głębszy problem. Pewną rzeczywistość.
   Nie chodzi mi o tego czy innego lidera, który ma takie, a nie inne dewiacje moralne czy innego typu. I nawet jeśli są one rażące i powinny być publicznie odpokutowane czy wyznane jako świadectwo nawrócenia. Bóg może jeszcze przymknąć oko na to, że część zjednoczenia politycznego nie jest najlepsza, ale ma dobre intencje i część tego zjednoczenia jest ludźmi prawymi i są tacy, którzy czczą Imię Pańskie publicznie.
   Pytanie jednak o konsekwencję. I to jest kluczowe pytanie. Czy to, w co wierzymy, propagujemy swoim przykładem w każdej dziedzinie życia. Czyli? Czyli w domu, w kościele, w szkole, w pracy, w szpitalu, w samochodzie, na ulicy, na scenie... Wydaje mi się, że tego nam brakuje. Nie jesteśmy ludźmi integralnymi. I jesteśmy ludźmi niekonsekwentnymi. W kościele wierzymy w Boga, a w tramwaju boimy się wyciągnąć różaniec, bo się ludzie patrzą. W domu potrafimy mówić o Bogu, a w pracy ,, byleby było miło i fajnie, bez spiny ''. I jak my chcemy przekonać kogokolwiek do czegokolwiek? Jak chcemy uświadomić wyborcom, że mamy wielkie zagrożenia cywilizacyjne i że nie możemy do władz puszczać ludzi, których nie obchodzi niemoralność, jak sami nie świecimy przykładem integralnego Katolicyzmu (oczywiście w jego najwłaściwszym rozumieniu)? Chcemy budować Królestwo Boże na Ziemi i w życiu publicznym, ale nie chcemy budować Królestwa Bożego w swojej duszy i w duszach innych... A to opiera się na dążeniu do licznych doskonałości.
   Co może nam w tym pomóc? Pierwsze: oddawanie każdej mej najdrobniejszej czynności i myśli Najpokorniejszej Służebnicy Pańskiej, Maryi. Dla Jej miłości, na Jej chwałę. Dać Królowej Anielskiej prowadzić się za rękę i sprawiać, by coraz bardziej była Ona naszą Mamą w codziennym i rodzinnym życiu. I bycie godnym reprezentantem Chrystusa Króla w życiu publicznym, upominanie się o Jego Boskie, ludzkie i wieczne prawa. Prawa Zbawiciela, Boga-Człowieka, który jest jedynym Pokojem każdej duszy i między narodami.
   Drugie: Klasyczna edukacja, czyli tomizm i wszelkie inne klasyczne wykładniki, opierające się na nauce starożytnych i schrystianizowane, ubogacone i wypełnione w katolickiej nauce społecznej. Nie zapominajmy przy tym o cnotach. Nie zapominajmy o rycerskim etosie i rycerskim boju. Nie tylko teoria, ale i praktyka.
Formacja - duchowa, społeczna, narodowa, kulturowa, polityczna, intelektualna, sportowa i wszelka inna.
Edukacja, czyli wiedza. Formacja, czyli życie zasadami i wychowywanie pokolenia rodzinnego i rycerskiego.
   Zastanawiam się, czy jest jeszcze sens pisać analizę ostatnich wyborów w kontekście Konfederacji. Jednak zdecyduję się, bowiem myśli są zbyt istotne, zbyt podstawowe i zbyt ciekawe - wszystkie dzięki łasce Bożej, mam nadzieję, zgodne z wolą Bożą i jej kierunkiem.
   Oto, co napisałem w tej sprawie do jednej osoby: ,, Przegraliśmy. Zliczyli prawie wszystkie głosy. Mamy poniżej 5%. Jestem załamany... Wiem jednak, dlaczego. Nie mamy dwóch rzeczy i ich nie wykonujemy: oddawanie się Mateńce Bożej i mocne życie według Jej wskazań. Druga: nie ma żadnej klasycznej edukacji, szkoły, formacji i kształtowania charakteru.
Hm, gdybym miał nazwać to zjawisko, to określiłbym je jako ,, przegraną woli ''. Dlaczego? Bowiem nie przekonaliśmy ludzi do tego, by nie ulegli szantażowi ,, nie rozbijania prawicy '', ,, jedynej siły, która może uchronić przed zalewem lewactwa '' i widać, że my, Polacy nie jesteśmy zakorzenieni, ugruntowani, rozwijający się i dynamicznie działający w tym, co jest Boże, co jest naprawdę katolickie w jej pełnym blasku wymiarze ''.
   Oto, co napisałem do drugiej osoby: ,, Wiesz co, przyznam, że nie spodziewałem się, że aż tyle spadniemy [najpierw w exit poll mieliśmy 6,1%, później okazało się, że w rzeczywistości 4,55%], ale moja teoria się sprawdziła tym razem mocniej. Opiera się na trzech punktach:
1. Wieczorami chodzą głosować lemingi, więc wtedy wyniki bardzo się zmieniają.
2. Udział w sondażu o wiele chętniej deklarują ludzie zdecydowani, a więc ci, którzy nie boją się oddać głosu na małą partię. Reszta jest ,, milczącym ludem wspierającym większość ''.
3. W przypadku małych ugrupowań wyborczych trzeba się liczyć ze spadkiem do 1,8%, uwarunkowanym na powyżej opisanej sytuacji i jej czynnikach decydujących (w tym decydentach).
   Oto, co dopiszę teraz: Na tym etapie nie należało atakować PiS-u, zwłaszcza gdy wykorzystywano mechanizm straszenia, że jak nie PiS, to PO. Sam nie wierzę w to, co właśnie napisałem - sam bowiem byłem raczej za atakowaniem PiS-u, oczywiście w granicach rozsądku, czyli nie przesadzanie czy tworzenie nazbyt mocnego przekazu w percepcji większości Polaków. W pewnym momencie coś czułem, że nie jest dobre, jak wiele osób z Konfederacji atakuje tak mocno PiS. Powinniśmy raczej wytwarzać w umysłach społeczeństwa obraz alternatywnego ruchu na prawo od PiS, jasnej prawicy. Tu zaś nasza walka wyglądała jak, chociaż ugrupowania jednoczącego wiele środowisk, wywijanie szabelką do wszystkich stron politycznych. Przejście do atakowania PiS-u można było rozpocząć dopiero, gdy mielibyśmy kiedyś minimum 8%.

   Ogólnie, miałem się już załamać i postanowić, że nie będę więcej uczestniczył w polityce, jeśli
chodzi o proces demokratyczny, czyli wybory. Powiedziałem to nawet na jadalni mojemu przyjacielowi, a wiadomo, że specjalnie mówię głośno, by innym wtrącić myśli, które by rozważali później. Taka metoda ewangelizacyjna, socjologiczna i marketingowa. Miałem już nie popierać w sposób aktywny Ruchu Narodowego, Grzegorza Brauna, środowiska prolajferskie w staraniach ich wszystkich w kampaniach wyborczych, a najbliższe wybory już jesienią, chyba w drugiej połowie października - niech ktoś sprawdzi i da mi znać. W każdym razie - jeżeli mieliśmy niższy wynik, niż sam Korwin 4 lata temu, a tu był i Korwin i tyle innych środowisk, to o czym my mówimy... Totalna katastrofa. Idzie się tylko załamać i wreszcie skapitulować, widząc bezsensowność kierunku działań.
Najpierw jednak posłuchałem Krzysztofa Bosaka. Chłop jest bardzo sprawny. I nie był jakiś nadęty, widać, jakby chciał przyznać, że mamy do czynienia z porażką i zaszwankowało to i owo. Potem posłuchałem Dobromira Sośnierza - ten mówił już wszystko wprost, bardzo uczciwie wszystko oceniając. Obydwie rozmowy odbyły się na antenie wRealu24.tv I Sośnierz mnie przekonał. Przekonała mnie jego uczciwość i, paradoksalnie, bezradność. Będę się zatem dalej angażował. Aliści będę teraz zabiegał zwłaszcza o to, co wymieniłem u początku tego artykułu.
   Na koniec ciekawa informacja - niemieckie AFD jest zainteresowane współpracą z Konfederacją! Na antenie tej samej telewizji mówił o tym poseł Steffen Kotré.
   Wiem, że mocno napisałem. Pewnie przygniotłem. Nie o to mi chodziło. Nie traktujcie tego tak Państwo. Właśnie przeciwnie! To jest właśnie radość i nadzieja! Nadzieja, że będziemy szli tym programem, który zapisałem na początku. Obyśmy jednak nie czynili już więcej niczego według swojej woli, atoli wszystko czynili według woli Boga Ojca, którą to drogą najdoskonalej potrafi prowadzić nas Najukochańsza Mateńka Boża.
Different Themes
Informacje o autorze postu:

Więcej informacji wkrótce...

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// łucznik Izydor - redaktor naczelny Isidorium:

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Maciej Maleszyk, szef Krucjaty Młodych:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Halina Łabądź - redaktor Isidorium:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Valdis Grinsteins - Wenezuelczyk hiszpańsko-łotewskiego pochodzenia, członek międzynarodowego Stowarzyszenia Tradition, Family and Property (Tradycji, Rodziny i Własności), doradca Instytutu imienia Księdza Piotra Skargi z ramienia TFP i redaktor Polonia Christiana i PCh24.pl:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Krystian Kratiuk - redaktor naczelny PCh24.pl, redaktor Polonia Christiana i PChTV:

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Arkadiusz Stelmach - wiceprezes Instytutu imienia Księdza Piotra Skargi:

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Marek Garncarczyk - rzecznik prasowy MPK

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Jan Doerre - drużynowy, członek Rady Naczelnej Harcerstwa Rzeczypospolitej Polskiej, syn byłego redaktora naczelnego portalu PCh24.pl, historyka, pana Piotra Doerre

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Jędrzej Stępkowski - członek Instytutu imienia Księdza Piotra Skargi

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Michał Wawer - skarbnik Ruchu Narodowego, członek zarządu głównego RN

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Krzysztof Monticelli - zaangażowany w działalność Ligi Polskich Rodzin i Ruchu Narodowego, pasjonat historii i sztuki

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Włodzimierz Skalik - prezes Aeroklubu Polskiego, mistrz świata w lataniu precyzyjnym, były radny sejmiku śląskiego. Obecnie kieruje ruchem społecznym ,, Pobudka '' założonym przez Grzegorza Brauna.

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
/// Dariusz Strzelczyk - szef koła Ruchu Narodowego w Austrii

Współpracujemy

Współpracujemy
Wspólnota Dzieci Bożych