Bilans dodatni polityki ekonomicznej państwa węgierskiego jest sukcesem, jak to nazwała Marta Borzęcka, orbánomiki. Co to znaczy?
To znaczy, że po prostu konsekwentne i uczciwe zarządzanie krajem przez prawicowego premiera, Victora Orbána przynosi skutki.
To znaczy, że po prostu konsekwentne i uczciwe zarządzanie krajem przez prawicowego premiera, Victora Orbána przynosi skutki.
Mianowicie, Węgierski Urząd Statystyczny poinformował, że obroty gospodarcze naszych bratanków wyniosły w Anno Domini 2015 niemal 167 miliardów euro, w tym eksport prawie 87 miliardów euro, a import 80 miliardów, co właśnie ukazuje nam bilans dodatni.
Największymi odbiorcami węgierskich wyrobów są Niemcy - 20 miliardów euro, dalej Rosja, Austria i Polska z 4,5 miliardami euro.
Jeżeli chodzi o relacje gospodarcze Polski i Węgier, to polskie inwestycje na Węgrzech wyniosły 351 milionów euro a inwestycje węgierskie w Polsce 304 miliony, więc pod względem proporcji, uwzględniając bowiem ilość ludności obydwu krajów (Polska to 38 milionów 437 tysięcy a Węgry to 9 milionów osiemset kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców), Węgrzy zdecydowanie chętniej inwestują w nasz bratni Naród.
Źródło: Warszawska Gazeta