Bóg swoje dzieci, które sobie wybiera, prowadzi dziwnymi drogami. Taka jest osobliwa droga, szlachetna droga i święta droga, którą przeszedł sam Bóg: na której człowiek znosi męki bez grzechu i bez winy. Na tej drodze raduje się ta dusza, która umiera z tęsknoty za Bogiem. Bo ona z natury cieszy się na spotkanie ze swoim Panem, który dla jej dobra zniósł wiele cierpień.
Nasz ukochany Pan, Ojciec niebieski, dał swego najmilszego Syna, aby On bez swojej winy był udręczony przez pogan i umęczony przez Żydów. Teraz zaś nadszedł czas, że niektórzy ludzie, którzy wydają się być duchownymi, dręczą Boże dzieci na ciele i męczą na duchu. Gdyż Bóg chce, aby upodobniły się one do Jego miłego Syna, udręczonego na ciele i na duszy.Polecany post
ZAPROSZENIE: Nareszcie! Mamy nowy portal! - Redakcja Isidorium
Viva Cristo Rey! Drodzy Czytelnicy, Słuchacze i Widzowie portalu Isidorium. Nadszedł czas przez nas i przez Państwa wymarzony - będ...