Dekret tym samym wycofuje postanowienia poprzedniego administratora Białego Domu, Baracka Obamy, zawarte w pakcie o czystości mocy energetycznej z Anno Domini 2016. Pakt mówił o zredukowaniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery o 1/3 do 2030 we wszystkich stanach USA. Dekret tym samym może być powodem do zrywania umowy traktatów paryskich, czyli deklaracji ponad 200 państw z Roku Pańskiego 2015 o redukcji CO2.
Prezydent podpisał rozkaz w obecności górników. Tym samym przyczyni się ponownego zatrudnienia w górnictwie, które w 2011 wynosiło 100 tysięcy ludzi, a teraz 66 tysięcy, co świadczy o gigantycznych zwolnieniach spowodowanych globalną polityką promowania energii źródeł odnawialnych.
łucznik Izydor: Nie wiem, który rodzaj źródeł energii bardziej się opłaca, ale nie rozumiem, dlaczego zieloni tak bardzo zwalczają źródła, które od tylu lat dają pracę wielu ludziom. Dlatego nie należy ideologicznie blokować uzyskiwania energii i z tego źródła, ale po prostu pozwolić wybrać, przy całym rachunku opłacalności dla firm i ich konsumentów.
