Strony

Uwaga na mizoprostol i diklofenak - są środkiem do mordowania nienarodzonych - łucznik Izydor

   Profesor Bogdan Chazan, doktor Izabella Stępkowska i szef Fundacji Pro-prawo do życia, Mariusz Dzierżawski przestrzegają przed środkiem, który występuje w ponad 100 specyfikach w Polsce i 1300 w unii jewropejskiej. Jest to diklofenak. Innym groźnym ,, lekiem '' jest również mizoprostol.
   Oficjalnie mizoprostol odpowiada za usuwanie objawów reumatoidalnego zapalenia stawów oraz leczenia choroby wrzodowej żołądka, to często tę substancję stosuje się do przeprowadzania nielegalnych aborcji.

   Z kolei diklofenak jest wykorzystywany przez niektóre agendy WHO - World Health Organisation - Światowej Organizacji Zdrowia.
   ,, Należy informować o skutkach ubocznych i o tym, że nie powinien być stosowany przez kobiety we wczesnej ciąży. [...] Dlatego potrzebna jest kontrola, aby nie dopuszczać do stosowania tego środka poza konkretnymi wskazaniami '' - powiedział redakcji ,, Naszego Dziennika '' profesor Bogdan Chazan.
   Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych mówi z kolei, że do 6 czerwca Anno Domini 2018, zgodnie z obowiązkiem, firmy sprzedające specyfiki zawierające mizoprostol mają obowiązek poinformować o zastrzeżeniach w używaniu przez niewiasty w ciąży w charakterystyce produktu leczniczego i na ulotkach dla pacjentów.
,, EMA pozostawia ewentualne zmiany warunków na dopuszczenie wskazanych preparatów do obrotu w gestii poszczególnych krajów członkowskich. W mojej opinii, takie produkty nie powinny znaleźć się w ogóle na rynku preparatów dopuszczonych do lecznictwa '' - stwierdziła doktor nauk medycznych Izabella Stępkowska.
,, Konieczne są zdecydowane działania policji i prokuratury, które powinny powstrzymać przemysł aborcyjny '' - wskazał z kolei szef Fundacji Pro-prawo do życia, Mariusz Dzierżawski.

Źródło: ,, Nasz Dziennik ''