Kamilu Drogi,
o którego walczy jeszcze tabun srogi
demonów, które przy świecie chcą Cię zostawić
na ziemi w zgniciu niskim osadzić,
Wiedz dobrze,
iż ja nie spocznę
choć tylkom narzędziem...
Tak, narzędziem, w rękach Trójjedynego Boga
Prawdziwego, Przenajświętszego
naszego Przyjaciela największego
a nie wroga.
Może Ci się zdaje
iż to wykładnia nudna,
lecz nie bój się
teologiem nie jestem
ni nauczycielem
choć mam nadzieję,
że Twoim przyszłym przyjacielem.
Powiedziałeś: Hipokryzja
wśród kleru rozbrzmiewa
napisali se bajeczki
i religię, co kontrolą uwiera
nad ludzkością
Nad ludzkością...
Ale jaką?
Sam to zobacz,
proszę Cię serdecznie,
zagubioną i zgubioną,
co jak owe ryby zdechłe
płyną z prądem
ku przepaści
by na koniec w odmętach rzeki wiecznej
siarki pełnej i wielkiego smrodu
który powstał z grzechu 1/3 aniołów.
Tak, masz rację
pośród kleru
w hipokryzji jest ich wielu;
Jednak zobacz,
Drogi mój Kamilu,
błędy były, są i będą
ale Bóg jest nad głowami
i wśród nas wszak tu od wieków
Czyże człowiek nieomylny?
Nie - on jest słaby, kruchy i mizerny
a pomimo tego przecie
arcydziełem Pan Bóg zwie Cię
i każdego z nas...
Jaki jest więc problem z nami
niewiernymi Słowu Katolikami?
A no taki, że nie słuchamy
a no taki, że ,, się lepiej znamy ''
a no taki, że od prawdy uciekamy
lecz nie tylko my...
Spójrz i na to
jeszcze proszę
jeśliś jest jeszcze cierpliwy
wobec mej ,, nachalności '':
Otóż tak się sprawy mają.
Wyznajemy Prawdy Wiary
choć grzeszymy
bośmy ludzie
słabi, słabi i leniwi.
Nie patrz jednak ludzkim okiem.
Zobacz
są atoli tutaj ludzie
namaszczeni na kapłaństwo
przeznaczeni w contemplatio
powołani do życia rodzinnego.
Nie ma? Widzisz przecież jak wspaniali
znajdą się czasem na świecie kapłani
który podejdą do Ciebie i przytulą
którzy powiedzą dobre słówko
a na końcu podarują
swój obowiązek
Najświętsze Ofiary!
Jeszcze raz zatem wołam
jeśli oczywiście można
jeśli nie przeszkadzam Ci aż tyle
jeśli wytrzymasz i zgodzisz się na chwilę
tylko tę ostatnią
bym dokończył pismo Twoje.
Zgadzasz się?
Dziękuję!
Dziękuję za to, że wysłuchujesz ludzi
tą zaletą świat obudzisz
tylko zawierz się Maryi
Matce naszej, pełnej miłości...
Więc już kończę,
tak się sprawy mają:
NIE PATRZ JEDNAK LUDZKIM OKIEM.
Zobacz okiem Ojca Niebieskiego
zobacz jak Cię stworzył pięknym
zobacz jak Ci dał inteligentnym
zobacz jak Cię kocha zawsze wiernie
zobacz jak dał Swego Syna na Mękę
z Miłości do nas
Widzisz Kamilu?...
Tak, to Miłość
odwieczna
idzie w Twoją stronę
przyjmij również
i wypowiedz swoje
Fiat
Tak
