Strony

Pyta o ciało - Czytelnik i łucznik Izydor

Dyskusja o twierdzeniu: ,, Prochem jesteś i w proch się obrócisz. "

Czytelnik: Czy człowiek ma duszę, czy jest duszą? Na pewno jest duszą z ciałem, ale na pewno nie jest ciałem, dusza nie jest prochem i w proch się nie obróci, ciało nie jest człowiekiem, więc człowiek się w proch nie obróci,
więc nie jestem prochem i w proch się nie obrócę, co w takim razie obróci się w proch? To, co nie jest człowiekiem, tylko drugorzędnym elementem, a i ten element obumrze, żeby zmartwychwstać, czyli o czym w tym przypadku trzeba pamiętać? Iż nasze życie zmieni się w pewnym momencie, ale się nie skończy, więc to zdanie ,, prochem jestem i w proch się obrócę " nie jest prawdziwe, a zatem jest fałszywe.

łucznik Izydor: Tu chodzi o to, że jesteśmy nicością wobec Boga. Jesteśmy więc prochem, zatem nie ma po co zabiegać o względy ziemskie, cielesne, ale dbać o duszę. Ciało, jak mówi Święty Augustyn, jest zbędnym workiem, a liczy się dusza. Oczywiście, Święty Tomasz dodaje, że musi zachodzić jedność duchowo-psychiczno-fizyczna, przy prymacie duszy nad ciałem. Bez dbania o duszę, nie wejdziemy do Królestwa Niebieskiego i na cóż nam wówczas ciało, jak będzie i ono i dusza potępione? Ciało nasze jest ułomne, a ciało człowieka w stanie doskonałym powstanie dopiero podczas Sądu Ostatecznego, do którego jednak musimy dotrzeć, zasługując w łasce Chrystusa, lecz przyjęcie tej łaski zależy od naszego aktu woli. Zależy od otwarcia się na Boga, na przyjęcie jedynej, prawdziwej Zasługi, jaką jest Odkupieńcza Ofiara Chrystusa na Krzyżu Zbawienia. Jest Ona jedyną prawdziwą zasługą, gdyż jest to zasługa, od której wszystkie inne zasługi człowieka pochodzą, a bez której to zasługi, zasługi człowieka istnieć by nie mogły, gdyż sam z siebie człowiek nie istnieje, ale ze Źródła, jakim jest Bóg, Dawca Życia, a które to Źródło - Ofiara Jezusa, naszego Zbawiciela, ponownie dla nas otwarła. Dlatego, chlubić się możemy tylko i aż, łaską Chrystusa, która jest łaską nieskończoną.