W ostatnich dniach słyszeliśmy, że Konfederacja wygrała w sądzie z TVP. Telewizja opublikowała przeprosiny drobnym maczkiem, po czym z ożywieniem zaczęła przez kilka minut krytykować Konfederację Wolność i Niepodległość. Dziennikarze usprawiedliwiali się, że wyrok sądu jest absurdalny, ponieważ dzień później uwzględnili wynik tego ugrupowania. Problem leży jednak w dwóch kwestiach:
1. Inni widzowie są w środę, inni w czwartek.
2. Przez pokazanie tego samego sondażu dwa razy, partie poza Konfederacją miały reklamę dwa razy. Tym bardziej stojące na czele Prawo i Sprawiedliwość. Podkreślam ten fakt, ponieważ TVP stwierdziło, że wyrok sądu to atak na TVP. Na dowód podali, iż sędzia jest związany z opozycją. Zastanawiam się tylko, co partia prokatolicka i pro-life ma wspólnego z partiami lewicowo-liberalnymi?
 |
| PS: Zdjęcie z Kubą, Norbertem i panem Andrzejem - wszyscy nasi przyjaciele. I nie jesteśmy heretykami czy kim ta bądź, bo fotografujemy się z ,,czerwonymi płaszczami'' lub ,,natanistami''. A niby dlaczego? A dlatego chociażby, że Ksiądz Natanek a rycerstwo Chrystusa Króla to dwie różne postaci. Doprawdy? Doprawdy. Wyjaśnienie tu: https://isidorium.blogspot.com/2017/10/o-legalnosci-istnienia-rycerstwa.html A o tym kapłanie lepiej nie mówić źle, tylko się za niego modlić. Wszystko to wyjdzie nam wszystkim na dobre, zamiast podziału i festiwalu nienawiści kręconego przez media, które utrudniają pojednanie się obydwu stron - kapłana profesora i Episkopatu Polski. A, i jeszcze jedno - nie, Kongres dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla i Radio Chrystusa Króla z Chicago nie jest powiązane ani z rycerstwem Chrystusa Króla, ani z Księdzem Natankiem, ani z panią Mieczysławą Kordas. Jeżeli jakieś powiązania z kimś już są, to poszczególnych osób na poziomie zwykłych, ludzkich relacji. A nie będziemy ludzi izolowali i nie spotykali się. Pójdziemy tam, dokąd pośle nas Duch Święty, a nie prywatna wizja każdej grupy w Kościele. Jesteśmy w Ciele Mistycznym Chrystusa - i obowiązuje nas wspólne dochodzenie do prawdy na drodze miłości. |
Teraz przejdę do sprawy tytułowej, związanej z powyższą. Nasz kochany, bohaterski 15-latek znowu musiał zmierzyć się z całym światem. Nie jest jednak w tej walce sam. Choć nie we wszystkim się zgadzamy (czasem stwierdza coś zbyt radykalnego - mieliśmy tak samo, zmieniamy się), to go popieramy i zdecydowanie wspieramy! Takich skarbów z Nieba jest ,,jeden na milion''. Dlatego też publikujemy jego oświadczenie opublikowane na jednym z portali społecznościowych:
,,Zaznaczam, iż nie neguję pomocy otrzymanej od polityków partii Prawo i Sprawiedliwość, w szczególności p. Jacka Ozdoby, za którą jestem dozgonnie wdzięczny - dziękuję! - jednakże nie uważam za właściwe mówienia, iż nikt więcej mi nie pomógł, co zrobiono na antenie Wiadomości 😉''.
