Katarzyna Uroda: Witam serdecznie Państwa! Zbieramy podpisy przeciwko seksualizacji dzieci, która jest szeroko rozpowszechniona na Zachodzie i dużymi krokami zbliża się do nas, do Polski. Już prezydenci Warszawy i Gdańska zatwierdzili taką edukację, ma być zatwierdzona lada dzień w Krakowie i chodzi nam o to, aby dzieci nie były rozbudzane seksualnie w szkołach, aby nie były deprawowane, aby nie odbierać im dzieciństwa i aby nie promować aborcji wśród nastolatków.
NP: Znajdujemy się na VII już Marszu dla Życia i Rodziny w Krakowie. Czy uważasz, Kasiu, że takie marsze są potrzebne, takie właśnie wydarzenia promujące życie i rodzinę?
KU: Jak najbardziej są potrzebne takie marsze. Liczę na to, że będzie z roku na rok coraz większa frekwencja. Musi być to antidotum, remedium na Czarne Marsze, które są szeroko rozpropagowane w mediach mainstreamowych. O tym jest bardzo głośno, natomiast musi być też głośno o zwolennikach prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Musimy być widoczni, musimy wychodzić na ulicę i nie możemy się chować po kątach. Musi świat widzieć, że jesteśmy obecni i coraz bardziej liczni.
NP: Co jakiś czas słyszymy o atakach na Fundację Pro-prawo do życia, na Wasze pikiety, na Wasze wystawy. Jeśli dobrze zauważyłem, to jest tak, że co jakiś czas, ale takimi seriami. Kto chce przerwać Waszą akcję, Waszą działalność?
KU: Naszą działalność chcą przerwać zwolennicy aborcji i zwolennicy seksualizacji dzieci w szkołach. Zarzucają nam, że stosujemy zbyt drastyczne środki przekazu. Razi ich to, co pokazujemy, ale nie razi ich zjawisko samej aborcji. Czyli aborcja nie jest zbyt straszna, by ją wykonywać, ale jest zbyt dramatyczna, żeby ją pokazywać. Tutaj jest hipokryzja.
NP: Mimo wszystko się nie poddajecie. Powiedz mi, skąd bierzecie taką odwagę do świadectwa, tak jasnego świadectwa w obronie cywilizacji życia, ale przeciwko cywilizacji śmierci?
KU: Ja myślę, że odwaga wynika z takiego głębokiego przekonania o słuszności tego, co robimy. Czujemy do szpiku kości, że jest to słuszne. Dzisiaj dzieci nienarodzone są ostatnią grupą ludzi wyjętą z pod prawa. Odmawia im się człowieczeństwa, odmawia im się praw człowieka. I to jest tak, jak kiedyś byli niewolnicy, murzyni, żydzi i odmawiało się im człowieczeństwa, tak teraz są dzieci nienarodzone. I myślę, że też mamy dużą pomoc z Nieba.NP: Wielkie Bóg zapłać za te cenne słowa! Naszą rozmówczynią była Katarzyna Uroda, wolontariuszka Fundacji Pro-prawo do życia. Dla Państwa mówił Norbert Polak, dla Radia Chrystusa Króla z Chicago i portalu Isidorium. Czy może jakieś pozdrowienia na koniec, Kasiu?
KU: Serdecznie pozdrawiam Polaków w Stanach Zjednoczonych, w Chicago i na całym świecie i cieszę się, że jest do nich kierowany przekaz z Polski.
NP: Szczęść Boże!
KU: Szczęść Boże! Bóg zapłać!
Adnotacja: Ze względu na usterki techniczne, musieliśmy spisać ów jakże cenny wywiad, by zachował się on chociaż na kartach naszego portalu.