Strony

Ksiądz Augustyn Pelanowski: Tak dobrotliwy Św. Mikołaj zareagował na herezje Ariusza! - Halina Łabądź

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

W roku Pańskim 325 na I Soborze Nicejskim miało miejsce następujące zdarzenie. Heretycki kapłan z Aleksandrii Ariusz, chcąc przypodobać się cesarzowi Konstantynowi wygłosił następującą herezję: “Był taki czas, kiedy Logos (Chrystus) nie istniał, a więc nie jest równy Bogu Ojcu, a zatem Logos nie jest przedwieczny, nie jest Bogiem, jest tylko pierwszym ze stworzeń”.
Na te brednie heretyckie zareagował natychmiast Św. Mikołaj z Miry, który znany był jako człowiek łagodny, pokorny i szczodry. Poderwał się z miejsca i pobudzony Bożym Gniewem, uderzył Ariusza tak silnie w twarz, że aż tamten padł na ziemię i nakrył się nogami...Ten Biskup Mikołaj uosobienie dobroci, walnął w twarz Ariusza za bluźnierstwa heretyckie, które obraziły samego Boga. Był to moment przełomowy na Soborze ponieważ Biskupi zdali sobie sprawę, że nie można kupczyć Prawdą, żeby przypodobać się komukolwiek, nawet cesarzowi. Jednak wielu biskupów poparło heretyka Ariusza.
Za ten czyn pozbawiono Bp. Mikołaja godności biskupiej i osadzono w więzieniu. Spodziewał się, że może nawet stracić życie.
W tym czasie wielu biskupów biorących udział w Soborze nicejskim miało identyczny sen odnośnie Św. Mikołaja. W tym śnie Jezus podaje Św. Mikołajowi Ewangelię, a Matka Boża zakłada na niego omoforion biskupi. Kiedy Biskupi wymienili się wrażeniami, ze swoich snów, okazało się, że owe sny były prorocze.
Św.Mikołaja w krótkim czasie uwolniono i przywrócono mu godność Biskupią. Widać, że czyn Św. Mikołaja spodobał się Bogu. Św. Mikołaj dożył sędziwego wieku i umarł śmiercią naturalną.
Jaki z tego płynie wniosek? Świętym nie zostaje się, za dobre serce , ale za odwagę z jaką broni się Świętej Wiary. Nigdy nie powinno się pobłażać heretykom i w obronie Wiary i Prawdy można dopuścić się nawet rękoczynu. 
Święty Mikołaju módl się za nami.


Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=1Zcj8F5wdVM  Który Pan Jezus jest prawdziwy...
o. Pelanowski 14:10minuta.