Wybiła 11:00 - rozpoczęło się przemówienie. Kapłan, ponoć suspendowany, podnosi głos. Wokoło powiewają czerwone płaszcze, na których biały krzyż i herb Polski z lat 1919-1927. Pod kolumną trębacze w wojskowych strojach. Pośród tłumu, uważnie wpatrując się w oczy szefa, stoją specjaliści od nagłośnienia barwnego zjazdu. Z boku postawione transparenty z tajemniczymi postaciami. A co najdziwniejsze, w trakcie przeprowadzanego zamachu, z miejsca na miejsce, w wielkim pośpiechu i skupieniu przenikają... liczni reporterzy. Czy to manifestacja ,, państwa wyznaniowego PiS " i koniec rządów ludu?Reporterzy Isidorium, specjalnie dla naszych Drogich Czytelników, relacjonują II Szturm na Sejm w ramach Zamachu Majowego.
Królowa Korony Rzeczypospolitej Polskiej wyruszyła do parlamentu Rzeczypospolitej, aby odzyskać odebraną bezprawnie władzę i ustanowić panowanie Jej Syna, Króla Polski, Jezusa Chrystusa. Czy parlamentarzyści ugięli swe nogi przed Matką Bożą Częstochowską i zawiesili również, przyniesiony, 3-metrowy Krzyż z Panem Jezusem na ścianie sali obrad? Mogą się Państwo przekonać, śledząc dalej nasze sprawozdanie.
Jak poinformował lider akcji i gospodarz Pustelni Niepokalanów, ksiądz profesor Piotr Maria Natanek, w wydarzeniu wzięło 800-900 osób. Przybyli wojownicy wiary i modlitwy z Norwegii, Niemiec, Belgii, Francji, Austrii, Irlandii i Anglii, być może i z innych krajów. Wydatek ze strony rycerstwa wyniósł między 25 a 27 tysięcy złotych.
Ksiądz Natanek powiedział, że bardzo ceni kulturę ze strony policjantów, którzy ochraniali marsz.
,, Przyjdzie czas i tak tam powieszą ten krzyż, jak i obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Bo przekonają się w gwarancje amerykańskie, gwarancje niemieckie, Dzieci... " - spuentował ksiądz Piotr. Skierował słowo również do wszystkich uczestników krucjaty: ,, Jestem z Was dumny, kocham Was, modlę się za Was. "
Link do krótkiego i bardzo pragmatycznego podsumowania: https://www.youtube.com/watch?v=2pubbtb05Go
W następnym Roku Pańskim Szturm będzie ponowiony, o ile w samym rycerstwie Chrystusa Króla zgłosi się minimum 500 osób, gdyż, jak wskazuje ksiądz profesor, jest to kosztowne przedsięwzięcie. (Dlatego rycerze, nie zawiedźcie nas, którzy rycerzami nie jesteśmy, a będziemy chcieli przyjść ponownie, hehe.)
A tu, przedstawiamy Państwu pracę jednego z naszych reporterów, Norberta Polaka, który zgodził się relacjonować nam to wydarzenie:
