Strony

Dr hab. Izabela Dobosz: Polska od 37 lat jest w stanie permanentnej reformy - Norbert Polak

   ,, Powiedz mi, co oglądasz, a powiem Ci, kim jesteś. "
   Na konferencji ,, Zaufanie w mediach, zaufanie do mediów " w dniu 24 maja ze swoim referatem pt. ,, Zaufanie do mediów w świetle reformy radiofonii i telewizji publicznej w Polsce " wystąpiła profesor Uniwersytetu Papieskiego, pani Izabela Dobosz. Zobaczmy, jak oceniła dzisiejszą sytuację.

   Od lat 80-tych pojawiły się chęci i możliwości zmiany ograniczonego rozwoju mediów publicznych w Polsce, zaistniałego w wyniku braku pluralizmu. Niestety, stan wojenny nie dość, że uniemożliwił reformę, wprowadził jeszcze militaryzację programów, gdyż w ,, Dzienniku Telewizyjnym " przez cały ten zamordystyczny okres mogliśmy ujrzeć dziennikarzy przemawiających do nas w obowiązkowym stroju wojskowym. ,, Jesteśmy w stanie permanentnej reformy medialnej " - zaznacza profesor Uniwersytetu Papieskiego imienia Świętego Jana Pawła II.


Radio i spółki

  Urząd centralny dla stacji radiowych w Polsce, czyli Radiokomitet był monopolistą, kierowanym przez państwo, a więc de facto PZPR (Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą). Polskie Radio miało jednak wysoki prestiż i świetne audycje. Kilka pokoleń Polaków słuchało tego samego, np. serialu ,, Matysiakowie " i kabaretowej audycji słowno-muzycznej ,, Podwieczorek przy mikrofonie ". Natomiast prawdziwe informacje polityczne czerpaliśmy z zagłuszanego ,, Radia Wolna Europa ", BBC (British Broadcasting Corporation - Brytyjska Korporacja Nadawcza) i RFI (Radio France Internationale - Międzynarodowe Radio Francji). W 1992, na mocy ustawy o radiofonii i telewizji, wydzieliło się 17 spółek Polskiego Radia. Tak wyglądał obraz korzystania z mediów w Polsce - sprawozdała dr hab. Izabela Dobosz.
   Teraz mamy kolejną kuriozalną sytuację, że w ramach ciągłej reformy i nie mogąc dojść do odpowiedniego rozwiązania, powstają kolejne rady medialne - prócz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest  jeszcze: Rada Spółek Jednoosobowych Skarbu Państwa (wybory dyrektorów stacji), Rada Mediów Narodowych i mało znana, doradzająca przy premierze - Rada Prasowa. Wybór do tych wszystkich rad był upartyjniony - 1/3 fachowców, a 2/3 polityków. Zgodnie zaś z pracą mojego studenta, warstwa słowno-muzyczna w stacjach radiowych zawiera dzisiaj informacje 3-rzędne, a nawet 4-rzędne. Na dodatek, zamiast zarządzania mediami przez ministra Skarbu Państwa, zarządza nimi minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego - mówiła profesor Dobosz.

Telewizja i ustawa z 1992 i zapis w konstytucji 1997 oraz spór wokół abonamentu

,, Towarzysz Edward Gierek " - tak zaczynały się każde wiadomości.
,, Jak występował rzecznik rządu, Jerzy Urban, to ludzie specjalnie wychodzili na spacery, w ramach protestu. " - podkreśliła.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powstała w 1992, a w 1997 została wpisana do konstytucji. Ustawa o radiofonii i telewizji z 1992 rozdziela sektor państwowy na publiczny a prywatny. Spółki publiczne otrzymały cały kapitał po wcześniejszej ich strukturze państwowej, natomiast reszta musiała radzić sobie sama. Jednak, po jakimś czasie, spółki prywatne zaczęły być poważnym konkurentem dla publicznych. Pozyskiwały również reklamodawców. Ad vocem: Na początku, rynek reklam był mały, a BBC na przykład do dzisiaj nie korzysta z reklam. Addenda: Dzisiaj rynek reklam w mediach państwowych a prywatnych jest na porównywalnym poziomie. Wracając: w tej sytuacji, media publiczne i politycy państwowi domagali się pozyskiwania podatku od mediów, zwanego abonamentem, który jednak mieli płacić nie tylko oglądający TVP i słuchający stacji Polskiego Radia, ale wszyscy. Atoli wprowadzono również zapis dotyczący abonamentu, który mówił, że finansowanie otrzymają te podmioty, które będą realizowały pojęcie ,, misji ", zapisanej w artykule 21 ustawy o KRRITV. Aliści wówczas media państwowe powiedziały: ,, ile abonamentu, tyle misji ". Pojawili się zatem i ,, radiopończarze ", którzy chodzili po domach i sprawdzali, czy ludzie posiadają odbiorniki radiowe lub telewizyjne i czy płacą, w związku z faktem ich posiadania, abonament.
- ,, Będzie tak, jak było " i ścigać będą za abonament. A w Niemczech z kolei abonament płaci się od mieszkania, natomiast w Czechach od prądu. - przekazała.
   ,, Na początku oglądałam TVN, bo mieli ciekawe programy. Później jednak, jak zauważyłam, że kłamią, zaczęłam z nieśmiałością, gdyż mówiono, że oglądają ją tylko fanatycy i mohery, TV Trwam - porusza ona bowiem wiele ważnych problemów społecznych, których nie ma nawet w TVP. "
- ,, Powiedz mi, co oglądasz, a powiem Ci, jakie masz poglądy polityczne. "; ,, Powiedz mi, co oglądasz, a powiem Ci, kim jesteś. " - zakończyła profesor Izabela Dobosz z Uniwersytetu Papieskiego imienia Świętego papieża Jana Pawła II w Krakowie.