Strony

Teraz rozumiem, jaka to musi być wielka radość w Niebie z nawrócenia jednego grzesznika - Halina Łabądź

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Na temat Cudownego Medalika jest wiele świadectw, niektóre wręcz niewiarygodne.
Ja też chciałam się podzielić swoim.

Niedaleko mojego bloku jest sklep monopolowy, pod którym często stoją podpici mężczyźni i prowadzą zażarte dyskusje używając przy tym bardzo niecenzuralnych słów.
Kilka dni temu wracałam późno do domu i jak zwykle stało podpite towarzystwo, a jeden z nich bardzo przeklinał. Ja podeszłam do nich i powiedziałam, żeby nie przeklinali, bo z każdego słowa będą rozliczeni na Sądzie Bożym i że przekleństwa pochodzą z piekła. Ten co przeklinał miał bardzo ponurą i wykrzywioną twarz, powiedział, że on nie wierzy ani w Niebo ani w piekło. Ja mu odpowiedziałam, że to nie ma znaczenia czy pan wierzy czy nie - piekło i Niebo jest i w piekle przebywa najwięcej dusz, które nie wierzyły, że ono istnieje. Jeszcze chwilę z nimi porozmawiałam na temat wiary, następnie wyjęłam Cudowne Medaliki dając każdemu i prosząc, żeby je nosili przy sobie. Nikt z nich o dziwo nie odmówił i wszyscy z radością przyjęli.
Wczoraj, jak wracałam do domu biegnie do mnie ten mężczyzna, który tak przeklinał z wyciągniętą ręką. Z daleka pozdrawia Pana Jezusa krzycząc:
- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Ja, zdziwiona, odpowiedziałam:
- Na wieki wieków! Amen.
On tę wyciągniętą rękę otwiera i pokazuje mi Cudowny Medalik, który mu dałam. Twarz zmieniona nie do poznania - łagodny, uśmiechnięty, rozpromieniony i mówi:
- Noszę go Cały czas przy sobie.
Odpowiedziałam, że bardzo się cieszę, a najbardziej Matka Boża. Powiedziałam mu, że go nie mogłam poznać, tak się zmienił.
- Pewnie Pan już nie przeklina?
On się zawstydził i zaczął mnie przepraszać za te wszystkie wulgaryzmy i powiedział, że więcej nie będzie przeklinał. Po prostu byłam w szoku i nie mogłam uwierzyć, jak Matka Boża zmieniła tego człowieka. Tak się cieszę i dziękuję Niepokalanej za wszystkie cudowne nawrócenia tych biednych grzeszników. Teraz rozumiem, jaka to musi być wielka radość w Niebie z nawrócenia jednego grzesznika.


Komentarz Redakcji: Piękne świadectwo i to na sierpień - ogłoszony przez Episkopat Polski miesiącem abstynencji. Modlitwa ludzi wiernych tej idei, która ratuje na drodze życia, jak widać, przynosi efekty. Niepokalana pragnie ratować swoje dzieci przesłaniem z Gietrzwałdu, by modlić się na różańcu i wzywała do walki z nałogiem alkoholizmu. Cześć Królowej Polski!